DOKUMENTY KOLEKCJONERSKIE

Dokumenty kolekcjonerskie

Dokumenty kolekcjonerskie

Blog Article

# Jak rozpoznać autentyczne dokumenty kolekcjonerskie? - patenty i szkice techniczne


Rodzinne dokumenty kolekcjonerskie to prawdziwe skarby, które opowiadają historie naszych przodków. Dokumenty kolekcjonerskie związane ze sportem to prawdziwe perełki, które opowiadają historie wielkich zwycięstw i porażek. Każda rodzina ma jakieś stare papiery - czasem są to przedwojenne świadectwa szkolne, dokumenty ślubne czy stare listy. Kilka lat temu miałem okazje odwiedzić niewielką miejscowość pod Sieradzem. W starym drewnianym domu, który pamięta jeszcze czasy przedwojenne znalazłem prawdziwa perełke - zakurzoną tekturową teczkę.


Każdy kawałek papieru kryje w sobie emocje, pot i łzy sportowców, którzy tworzyli historię polskiego sportu. Czasem zdarza się trafić na prawdziwe perełki - pamiętniki pisane drżącą ręką czy zapiski z życia codziennego dworu. Dzisiaj zabiorę Was w podróż po teatralnych archiwach. Niektóre z nich są ozdobione pięknymi pieczęciami lakowymi i kaligrafowanym pismem. Niektóre z tych dokumentów przetrwały do dziś i są prawdziwym skarbem dla kolekcjonerów. Stan zachowania to podstawa wyceny. Był to program z 1956 roku, z Teatru Wielkiego w Warszawie. Papier był już pożółkły, ale nazwiska aktorów nadal błyszczały złotym drukiem.


W małych miejscowościach ludzie przywiązują większą wage do pamiątek rodzinnych. W Ciechocinku sytuacja wyglądała podobnie, choć tamtejsze dokumenty kolekcjonerskie mają swój niepowtażalny charakter. Na strychach, w piwnicach czy starych kredensach można natrafić na prawdziwe skarby. Pochodzenie dokumentu ma ogromne znaczenie dla jego wartości. Jeśli możemy udowodnić, że należał on do znanej osobistości historycznej jego wartość wzrasta kilkakrotnie. Właściciel dworu w Małopolsce sprzedał pare rasowych wierzchowców za 100 dukatów w złocie. Niektórzy kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za nie nawet kilkanaście tysięcy złotych!


Zamiast tego używajmy specjalnych bezkwasowych kopert i teczek. Co ciekawe, nie tylko dokumenty kolekcjonerskie wielkich gwiazd sportu mają wartość. Im mniej podobnych dokumentów zachowało się do naszych czasów, tym wyższą cenę możemy uzyskać. W archiwach można znaleźć legitimacje lotnicze, świadectwa ukończenia kursów czy dzienniki lotów. Listy pisane były kwiecistym językiem, pełnym kurtuazji i wyszukanych zwrotów. Ciekawą kategorią są też bilety teatralne z różnych epok. Idealna temperatura to około 18-20 stopni Celsjusza. Ma najpiękniejszy uśmiech jaki widziałem." Takie małe historie nadają tym dokumentom wyjątkowego charakteru. Historie małych społeczności są zapisane nie tylko w księgach parafialnych. Wilgotność powinna wynosić mniej więcej 45-50%. Dlatego strych czy piwnica to najgorsze możliwe miejsca! Najbardziej wzruszające są dokumenty kolekcjonerskie osobiste. Jego oryginalne notatki laboratoryjne to prawdziwe białe kruki - podobno zachowało sie tylko kilka egzemplarzy.


Nie możemy też zapominać o modzie i aktualnych trendach kolekcjonerskich. Nie można też zapomnieć o Kazimierzu Prószyńskim, który opatentował szereg wynalazków związanych z kinematografią. To prawdziwe świadectwa ludzkich emocji i dramató, które rozgrywały się za dworskimi murami. Dlatego tak ważne jest, żeby odpowiednio je zabezpieczać i przechowywać. Można w nich wyczuć tęsknote za krajem i determinacje w walce o jego wolność. Bardzo istotna jest też kompletność dokumentu. Najprostsze dokumenty kolekcjonerskie można kupić już za kilkadziesiąt złotych. 15 marca lekcje odwołane z powodu wielkiej śnieżycy. Ale te najcenniejsze, jak na przykład kompletne dzienniki kuracji znanych osobistości, potrafią osiągać zawrotne kwoty na aukcjach. Wystarczy dobry aparat w telefonie albo skaner. Niedawno kartę zabiegową Józefa Piłsudskiego z pobytu w Druskiennikach sprzedano za ponad 15 tysięcy złotych.


Przy wycenie warto skorzystać z pomocy eksperta lub doświadczonego antykwariusza. Warto też wspomnieć o dokumentach z mniej znanych uzdrowisk. Poza tym, łatwiej będzie pokazywać dokumenty kolekcjonerskie rodzinie nie narażając oryginałów na zniszczenie. Zbieranie teatralnych pamiątek wymaga cierpliwości i wiedzy. Trzeba sprawdzić czy używany papier, czcionki i style pieczęci są zgodne z okresem powstania dokumentu. Czasem w starych dokumentach można znaleść zapomniane metody leczenia czy nieistniejące już zabiegi. Na koniec ważna rada - nie śpieszmy się z wyceną. Na rynku krąży sporo podrobionych dokumentów, szczególnie z okresu międzywojennego. Najdroższe są oczywiście te związane ze znanymi rodami magnackimi czy ważnymi wydarzeniami historycznymi. Warto konsultować się z ekspertami przed większymi zakupami.


Stare księgi rachunkowe miejscowych sklepów, warsztatów czy zakładów rzemieślniczych to prawdziwa kopalnia wiedzy o życiu ekonomicznym małych społeczności. Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na papier - czy odpowiada okresowi z którego ma pochodzić dokument. Tu liczy się cierpliwość i znalezienie właściwej osoby, która doceni wartość naszego dokumentu. Ważna jest też kompletność dokumentacji - pojedyńcze strony maja znacznie mniejszą wartość niż kompletne zestawy. Początkujący kolekcjoner powinien zacząć od prostszych dokumentów, np. XIX-wiecznych wypisów z ksiąg wieczystych czy korespondencji urzędowej. No i najważniejsze - kupować tylko od sprawdzonych źródeł. Pomocna może być też analiza chemiczna papieru i atramentu, ale to już dla prawdziwych profesjonalistów. Niektóre teatry prowadzą własne archiwa i czasem organizują wyprzedaże dubletów.

Dokumenty kolekcjonerskie

Na początek wystarczy dokładne oględziny i... nos kolekcjonera. Najprostsze dokumenty kolekcjonerskie można kupić już za kilkaset złotych, ale te najcenniejsze osiągają ceny kilkudziesięciu tysięcy złotych. Z czasem człowiek sie wyrabia i od razu czuje, czy dokument jest autentyczny. Dlatego warto zainwestować w odpowiednie albumy i pudełka do przechowywania. Dlatego najlepiej traktować to hobby z pasją i cierpliwością, a pieniądze pozostawić na drugim planie. Zbieranie teatralnych dokumentów to nie tylko hobby - to ratowanie historii polskiej kultury. W końcu najważniejsze jest to, że dzięki takim dokumentom możemy dotknąć historii własnymi rękami. Dokumenty kolekcjonerskie trzymam w suchym, ciemnym miejscu. Fascynujące jest to, jak te stare dokumenty kolekcjonerskie łączą się ze współczesnością. Dzięki temu przetrwają kolejne dekady i będą cieszyć następne pokolenia kolekcjonerów.


Z drugiej strony, astronomical cena też nie gwarantuje autentyczności. Zbieranie dokumentów z dawnych uzdrowisk to nie tylko hobby - to sposób na zachowanie kawałka historii. Trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i znajomością rynku. Najlepiej trzymać je w specjalnych teczkach bezkwasowych, w temperaturze pokojowej i z dala od światła słonecznego. Na koniec warto wspomnieć o proper przechowywaniu dokumentów kolekcjonerskich. W Polsce działa kilka klubów które zrzeszają pasjonatów sportowych pamiątek. Najlepiej używać specjalnych bezkwasowych kopert i albumów. To świetna okazja żeby poznać innych kolekcjonerów, wymienić się doświadczeniami i może znaleźć coś ciekawego do swojej kolekcji. Bez względu na to czy zbieramy dokumenty kolekcjonerskie znanych sportowców czy małych lokalnych klubów, każdy dokument ma swoją historie. To właśnie te historie sprawiają, że kolekcjonowanie dokumentów sportowych jest tak fascynującym hobby. Dlatego tak ważne jest, żeby były to prawdziwe świadectwa przeszłości, a nie współczesne podróbki. Warto się im przyjrzeć - być może kryją się wśród nich prawdziwe skarby!

Report this page